Wyobraź sobie: sprawdzasz swoje numery loterii i nagle twoje oczy wyskakują z orbit, ponieważ właśnie trafiłeś główną wygraną. Mówimy o fajnych 47,8 milionach R! Jaki jest twój pierwszy ruch? Krzyk? Podskakiwanie? Jeden ze zwycięzców Powerball w KwaZulu-Natal najwyraźniej natychmiast potraktował zwycięski los jak tajną mapę skarbów i schował go pod materacem. A potem? Cóż, potrzebował kilku dni, aby jego mózg nadążył za szczęściem. To tak, jakby poświęcić chwilę!
Zwycięzca Powerball
Ta niesamowita podróż, prawdziwa od bezrobotnego do milionera: inspirująca historia zwycięzcy PowerBall, który schował zwycięski los pod materacem, wszystko zaczęło się od losu PowerBall PLUS o wartości zaledwie 45 R. Nasz bohater, który postanowił zachować swoją tożsamość w tajemnicy, ręcznie wybrał swoje szczęśliwe numery w miejscu o nazwie Raps Grocery Store na losowanie 1601.
On nie był jedną z tych osób, które sprawdzają swój kupon zaraz po zakończeniu losowania. Nie. Kiedy w końcu się za to zabrał, liczby idealnie się ułożyły. Jego życie miało się poważnie odmienić. Ale zamiast biec po swój majątek, po prostu… schował kupon pod materacem. Wygląda na to, że szok był naprawdę realny. Nie każdego dnia twoje marzenie o wygranej naprawdę się spełnia, prawda?
Ciche nadzieje i hojne plany
Kiedy w końcu wszedł do biura loterii, nowy milioner był dość spokojny. „Zawsze wiedziałem, że kiedyś wygram” — powiedział. Jako ktoś, kto zmagał się ze znalezieniem pracy, myśl o wolności finansowej musiała przypominać coś z filmu. Jego proste życzenie? „Po prostu chcę być szczęśliwy”. W porządku!
Nie jest żonaty i nie ma dzieci, ale ma wielkie plany na to nowo zdobyte bogactwo. Jedną z pierwszych rzeczy, o których myśli, jest odwdzięczenie się. Planuje przekazać część wygranych na rzecz lokalnego kościoła, co jest po prostu miłym, serdecznym gestem.
Trochę nadziei dla każdego
Historia od bezrobotnego do milionera: inspirująca historia zwycięzcy PowerBall, który schował zwycięski los pod materacem, naprawdę trafia do domu, prawda? To fantastyczne przypomnienie, że trzymanie się nadziei i podtrzymywanie tej wiary może się opłacić. Ten facet, nawet bez pracy, grał dalej, marzył dalej.
Teraz, gdy wkracza w to zupełnie inne życie pełne możliwości, wydaje się być uziemiony i rozważny. Miejmy nadzieję, że z pomocą Ithuby uda mu się uniknąć tych klasycznych wahań „nagłego bogactwa” i mądrze zarządzać swoim majątkiem.
Czy Twój materac czuje się szczęśliwy?
Serio, następna wielka wygrana może być bliżej, niż myślisz. Więc niezależnie od tego, czy jesteś chowającym materace, czy typem osoby, która lubi sejfy, pamiętaj: Twoje życie może się zmienić z dnia na dzień. Może po prostu znajdź nieco bezpieczniejsze miejsce niż pod pościelą na ten los, jeśli trafisz go w dziesiątkę!
Co byś zrobił? Materac? Bezpieczny? Opraw go natychmiast?