Responsive Menu
Select Page

Wyobraź sobie to: masz 36 lat, prawdopodobnie próbujesz pogodzić pracę, rachunki i wieczne poszukiwania znośnego jedzenia na wynos we wtorkowy wieczór. I nagle życie serwuje ci niespodziankę – ale tym razem cudowną. Właśnie to spotkało niesamowicie szczęśliwą kobietę z Glasgow, która wygrała główną nagrodę w brytyjskiej loterii Set For Life. Mówimy tu o £10 000 co miesiąc, przez dziesięć wspaniałych lat. To daje w sumie £1,2 miliona – wypłacane w regularnych miesięcznych ratach, a nie jako przytłaczająca jednorazowa suma.

A co najpiękniejsze? Już korzysta z tych pieniędzy w sposób, który chwyta za serce. Nasza anonimowa bohaterka z Glasgow (bo szczerze mówiąc, to prawdziwa bohaterka, żyjąca swoim marzeniem) dowiedziała się o swojej wygranej tuż po losowaniu Set For Life na początku maja 2025 roku. Według informacji od Narodowej Loterii, jej los był całkowicie trafiony: pięć głównych liczb plus ta kluczowa liczba Life Ball. To jak pełen zestaw z wisienką na torcie.

Zwyciężczyni Loterii Set For Life

Set For Life Lottery Winner

Stały Dochód – Koniec z „Blue Monday”

Set For Life to nie jest typowa loteria, w której dostajesz wielki czek, błyski fleszy paparazzi i potem musisz się głowić, co zrobić z tak ogromną kwotą. Nie. Ta gra jest inna. Wypłaca co miesiąc. Nasza zwyciężczyni będzie otrzymywać magiczne £10 000 na swoje konto bankowe każdego miesiąca przez pełne dziesięć lat. Wyobraź sobie ten spokój ducha! Możliwość planowania dalej niż do następnej wypłaty. To ten rodzaj wolności finansowej, o jakim wielu z nas może tylko marzyć, wpatrując się tępo w arkusze Excela.

Ta unikalna struktura wypłat przyciąga graczy. To jakby mieć wysoką pensję – bez konieczności pracy. A dla tej zwyciężczyni brytyjskiej loterii Set For Life, już doprowadziło to do ważnej decyzji: zrezygnowała z pracy na pełen etat i teraz z odwagą podąża za swoją prawdziwą pasją. Czy możemy jej nagrodzić brawami?

Rezygnacja z Pracy, by Spełniać Marzenia

W krótkim oświadczeniu – które zapewne sprawiło, że tysiące ludzi zrewidowały swoje życie – zwyciężczyni przyznała, że nowo zdobyta wolność finansowa dała jej impuls, którego potrzebowała, by odejść z pracy, w której czuła się uwięziona od lat. Teraz, mając zapewniony dochód, odważnie wkracza w świat sztuki i kreatywności.

Pomyśl tylko: ilu z nas ma artystyczną pasję ukrytą pod stertą rachunków, obowiązków i „rozsądnych” wyborów zawodowych? Ta kobieta właśnie otrzymała swój złoty bilet, by realizować marzenie. „W końcu mam wolność, by robić to, co kocham, bez martwienia się o rachunki” – powiedziała w oświadczeniu wydanym przez Allwyn (operatora Narodowej Loterii w Wielkiej Brytanii). „Ta wygrana zmieniła nie tylko moje konto bankowe – zmieniła moją przyszłość.”

Można poczuć ulgę i iskrę inspiracji w jej słowach. Nie jest tylko bogatsza – jest wolna.

Dla tej zwyciężczyni Set For Life nie chodzi tylko o liczby na losie. Chodzi o możliwość życia według własnych zasad. A szczerze mówiąc – czy to nie jest największa nagroda ze wszystkich?